Zabawa dla dzieci rozwijająca zmysły
SMAK
Na talerzyku przygotowujemy kilka małych kawałeczków. U nas były to
jabłko, nektarynka, rodzynki, guma rozpuszczalna, ciastko, orzechy,
chips, makaron, cytryna, ogórek i czekolada.
Na stoliku koszyczek na punkty i „punkty” (u nas klocki).
Pokazujemy dziecku talerzyk i nazywamy wszystkie produkty. Ważne żeby dziecko znało smaki proponowanych rzeczy i potrafiło je nazwać.
Dziecko zamyka oczy i dajemy po kolei kawałeczki. Za odgadnięty smak wrzucamy punkt do koszyczka.
Na stoliku koszyczek na punkty i „punkty” (u nas klocki).
Pokazujemy dziecku talerzyk i nazywamy wszystkie produkty. Ważne żeby dziecko znało smaki proponowanych rzeczy i potrafiło je nazwać.
Dziecko zamyka oczy i dajemy po kolei kawałeczki. Za odgadnięty smak wrzucamy punkt do koszyczka.
WZROK
Bierzemy nieduży przedmiot w intensywnym kolorze i pokazujemy
dziecku. Maluch wychodzi na chwilę z pokoju a my kładziemy go w niezbyt
widocznym miejscu, ale tak, żeby dało się go zauważyć. Tzn. tak, żeby
dziecko nie musiało używać rąk do odnalezienia go. Ma szukać wzrokiem
SŁUCH
Potrzebny będzie grający przedmiot. Może być telefon albo jakaś mała
grająca zabawka. Podobnie jak w zabawie rozwijającej wzrok, dziecko
wychodzi z pokoju, a my w tym czasie chowamy przedmiot. Tym razem może
być bardziej ukryty. Zadaniem dziecka jest odnalezienie go po muzyce.
DOTYK
Do rozwijania zmysłu dotyku proponuję zabawę w „magiczny worek”.
Wybieramy kilka przedmiotów (ważne, żeby dziecko potrafiło je nazwać).
Pokazujemy je maluszkowi i wrzucamy do nieprzezroczystego worka.
Zadaniem dziecka jest włożenie rączki do worka i rozpoznanie przedmiotu
dotykiem. Dopiero jak nazwie wybraną rzecz, może ją wyciągnąć z worka i
zobaczyć.
WĘCH
Podobnie jak przy rozpoznawaniu smaków. Przygotowujemy różne rzeczy o
dość intensywnym zapachu np. proszek do prania, wacik nasączony
perfumami, cytrynę, cebulę itd. Dajemy je dziecku do powąchania,
nazywamy, a później maluch rozpoznaje zapachy z zamkniętymi oczami


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz